This website is using cookies

We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website. If you continue without changing your settings, we'll assume that you are happy to receive all cookies on this website. 

Herbert, Zbigniew: Fortynbrasova elegie (Tren Fortynbrasa in Czech)

Portre of Herbert, Zbigniew

Tren Fortynbrasa (Polish)

Teraz kiedy zostaliśmy sami możemy porozmawiać książę jak mężczyzna z mężczyzną
chociaż leżysz na schodach i widzisz tyle co martwa mrówka
to znaczy czarne słońce o złamanych promieniach
Nigdy nie mogłem myśleć o twoich dłoniach bez uśmiechu
i teraz kiedy leżą na kamieniu jak strącone gniazda
są tak samo bezbronne jak przedtem To jest właśnie koniec
Ręce leżą osobno Szpada leży osobno Osobno głowa
I nogi rycerza w miękkich pantoflach

Pogrzeb mieć będziesz żołnierski chociaż nie byłeś żołnierzem
jest to jedyny rytuał na jakim trochę się znam
Nie będzie gromnic i śpiewu będą lonty i huk
kir wleczony po bruku hełmy podkute buty konie artyleryjskie
werbel werbel wiem nic pięknego
to będą moje manewry przed objęciem władzy
trzeba wziąć miasto za gardło i wstrząsnąć nim trochę

Tak czy owak musiałeś zginąć Hamlecie nie byłeś do życia
wierzyłeś w kryształowe pojęcia a nie glinę ludzką
żyłeś ciągłymi skurczami jak we śnie łowiłeś chimery
łapczywie gryzłeś powietrze i natychmiast wymiotowałeś
nie umiałeś żadnej ludzkiej rzeczy nawet oddychać nie umiałeś

Teraz masz spokój Hamlecie zrobiłeś co do ciebie należało
i masz spokój Reszta nie jest milczeniem ale należy do mnie
wybrałeś część łatwiejszą efektywny sztych
lecz czymże jest śmierć bohaterska wobec wiecznego czuwania
z zimnym jabłkiem w dłoni na wysokim krześle
z widokiem na mrowisko i tarczę zegara
Żegnaj książę czeka na mnie projekt kanalizacji
i dekret w sprawie prostytutek i żebraków
muszę także obmyślić lepszy system więzień
gdyż jak zauważyłeś słusznie Dania jest więzieniem
Odchodzę do moich spraw Dziś w nocy urodzi się
Gwiazda Hamlet Nigdy się nie spotkamy
To co po mnie zostanie nie będzie przedmiotem tragedii

Ani nam witać się ani żegnać żyjemy na archipelagach
A ta woda te słowa cóż mogą cóż mogą książę



Source of the quotationhttp://anews.blox.pl/2007

Fortynbrasova elegie (Czech)

Teď když jsme zůstali sami můžem si promluvit princi jako muž s mužem
třebaže ležíš na schodech a vidíš to co mrtvý mravenec
to znamená jen černé slunce s tříští paprsků
Nikdy jsem nemohl pomyslet na tvoje ruce bez úsměvu
i teď když leží na kameni jako shozená hnízda
jsou stejně bezbranné jak předtím To právě je konec
Ruce leží zvlášť Kord leží zvlášť A zvlášť i hlava
a rytířovy nohy v měkkých střevících

Pohřeb budeš mít vojenský i když jsi vojákem nebyl
je to jediný obřad v kterém se trochu vyznám
Nebudou voskovice a zpěv budou děla a rachot
černé sukno vláčené po dlažbě přilby holínky koně víření bubnů já vím nic hezkého
to budou moje manévry nežli se ujmu vlády
je nutno popadnout město za krk a trochu jím zatřást

Ať tak či tak tys musel Hamlete umřít tys nebyl k životu
věřil jsi v křišťálné pojmy ne v lidskou hlínu
žils v stálých křečích jak ve snu jsi chiméry lovil
chtivě jsi kousal vzduch a hned jsi jej zvracel
tys neuměl nic z toho co dovedou lidé ne tys ani neuměl
dýchat
Teď máš klid Hamlete svoje jsi udělal
a máš teď klid Dál není mlčení to dál patří mně
zvolil sis snadnější část efektní bodnutí
ale čím je hrdinná smrt vedle věčného bdění
s chladným jablkem v ruce na vysokém křesle
s pohledem na mraveniště a na štít hodin

Sbohem princi očekává mě projekt kanalizace
a dekret o prostitutkách a žebrácích
musím si rovněž promyslit vhodnější systém věznic
neboť jak správné sis všiml Dánsko je vězením
Jdu po své práci Dnes v noci se zrodí
hvězda Hamlet Nikdy se nesetkáme
to co zůstane po mně nebude námětem tragédií

Nemusíme se vítat nemusíme se loučit žijem na souostrovích
a ta voda ta slova co zmohou co zmohou princi

 



Source of the quotationHerbert, Zbigniew: Epilog boure, Praha 2000

Related videos


minimap